Strona główna > Zdrowie > Stres
Stres
Poniedziałek 13 maja 2013, przez
I zaczęło się - zbliża się sesja. Muszę powoli kończyć pracę nad projektami, podczas gdy niektórych z nich jeszcze nie zacząłem nawet analizować :) Za kilka tygodni czekają mnie dwa egzaminy. Wszystko to wprawia mnie w stan nieustannego napięcia.
Tylko, gdy śpię, jestem spokojny. Najgorszy jest moment przebudzenia, kiedy uświadamiam sobie, ile muszę zrobić w ciągu najbliższych dni. Owocuje to oczywiście gwałtownym (bardzo nieprzyjemnym) wzrostem tętna. Po kilkudziesięciu minutach puls się ustala na pewnym dość wysokim poziomie.
Przez cały dzień staram się myśleć o tym wszystkim, co mam zrobić. Nie pozwalam sobie na jakąkolwiek przerwę. Nie chcę się uspokoić, oderwać od trudnych myśli - żeby nie przeżywać ponownego skoku tętna.
Trudno mi jest pisać notki w tym czasie. Nie potrafię nawet odpowiadać na Wasze komentarze, chociaż wszystkie czytam. Trudno jest się ze mną w tym okresie spotkać. Unikam przyjemnych sytuacji.
Tym bardziej trudno jest się przełamywać, a mam dwa zadania do wykonania:
zamówić taksówkę,
wybrać się do restauracji.
Zrobię to jednak dopiero po zakończeniu trudnego okresu sesji - nie warto kumulować sobie sytuacji stresowych.